~~~~~~*~~~~~~
Chrissy
Całowaliśmy się coraz zachłanniej, ale nagle usłyszeliśmy dzwięk otwierających się drzwi. W nich stał/stała...
W nich stała moja mama, ale co ona tu robi? Miała przyjechać w poniedziałek, a mamy sobote. Zorientowałam się, że nadal siedze u Leo na kolanach, więc odrazu z niego zeszłam.
-Dzień dobry.- powiedział jakby nigdy nic.
-Dzień dobry.- powiedziała moja mama z uśmiechem.
-Cześć.- powiedziałam.
-Cześć cureczko.- powiedziała mama dziwnie na mnie patrząc. Ciekawe o cojej chodzi. A no tak... przecież zobaczyła mnie na kolanach Leo, a moja bluza leżała rozwalona na łużku.... Musiało to dziwnie wyglądać...
-No to ja wam nie przeszkadzam.- powiedziała i wyszła z pokoju.
-To.... na czym skończyliśmy?- zapytał uwodzicielskim (?) głosem.
-Chyba na tym.- szepnęłam mu do ucha i go namiętnie pocałowałam. Usiadłam na nim i pogłębiłam pocałunek. Przewruciliśmy się na łużko i chłopak przekręcił nas tak, że to ja leżałam pod nim. Leoś zaczął schodzić z pocałunkami na moją szyje, ale go odepchnęłam.
-Przepraszam.- powiedział smutnym głosem.
-Nie przepraszaj, po prostu, jesteśmy razem od dzisiaj i moim zdaniem to troche zawcześnie na seks.- powiedziałam.
-Jasne, rozumiem.- powiedział chłopak z uśmiechem. Ale mu się szybko nastrój zmienia.- Kochanie, ja już musze iść.- powiedział.
-Jasne, odporowadze cie do drzwi.- powiedziałam i poszliśmy.
-Pa.- powiedziałam.
-Pa.- powiedział i wyszedł.
-Nowy chłopak?- zapytała mama.
-Yyy, tak.- powiedziałam niepewnie. Nie lubie rozmawiać z nią o takich rzeczach.
-Ładna z was para.- powiedziała, a ja się uśmiechnęłam.- W poniedziałek do szkoły.
-Ta, wiem, ale kompletnie nie chce mi się iść.- powiedziałam.
-Jeszcze tylko 3 tygodnie i wakacje.- pocieszyła mnie.
-Wiem.- uśmiechnęłam się i poszłam do swojego pokoju.
-Jasne, odporowadze cie do drzwi.- powiedziałam i poszliśmy.
-Pa.- powiedziałam.
-Pa.- powiedział i wyszedł.
-Nowy chłopak?- zapytała mama.
-Yyy, tak.- powiedziałam niepewnie. Nie lubie rozmawiać z nią o takich rzeczach.
-Ładna z was para.- powiedziała, a ja się uśmiechnęłam.- W poniedziałek do szkoły.
-Ta, wiem, ale kompletnie nie chce mi się iść.- powiedziałam.
-Jeszcze tylko 3 tygodnie i wakacje.- pocieszyła mnie.
-Wiem.- uśmiechnęłam się i poszłam do swojego pokoju.
~~~~~~*~~~~~~
Charlie
Zaczeliśmy się całować coraz namiętniej. W pewnej chwili zacząłem zdejmować jej koszulke, ale do pokoju zapukała mama.
-Dzieci ja wychodze, jade po Brook, zostanie u nas na tydzień. Wruce jutro po południu.- powiedziała i się uśmiechnęła.
-Dobrze, to pa mamo.- powiedziałem.
-Papa skarbie, tylko nie chce być jeszcze babcią.- zaśmiała się. Taaa, czyli widziała jak się całowaliśmy.
-Charlie głowa mnie boli, moge jakąś tabletke?- zapytała blondynka.
-Jasne, zaraz wracam.- powiedziałem i poszedłem do kuchni po tabletke. Wziąłem jedną i wruciłem do Chloe. Ona ją wzięła i popiła.
Zjadła ją, a ja jwróciłem do całowania Chloe. Całowaliśmy się coraz namiętniej. Wkońcu zdjąłem jej koszulke, ona zrobił to samo, czylu ściągnęła moją. Zdjąłem potem jej spodnie, a potem bieliznie, a potem.... wiadomo co.....
-Charlie głowa mnie boli, moge jakąś tabletke?- zapytała blondynka.
-Jasne, zaraz wracam.- powiedziałem i poszedłem do kuchni po tabletke. Wziąłem jedną i wruciłem do Chloe. Ona ją wzięła i popiła.
Zjadła ją, a ja jwróciłem do całowania Chloe. Całowaliśmy się coraz namiętniej. Wkońcu zdjąłem jej koszulke, ona zrobił to samo, czylu ściągnęła moją. Zdjąłem potem jej spodnie, a potem bieliznie, a potem.... wiadomo co.....
~~~~~~*~~~~~~
Leondre
Wyszedłem od Chrissy i poszedłem do siebie do domu. Mieszkam niedaleko, więc długo nie szedłem. Po wejściu do domu przywitałem się z mamą i poszedłem do swojego pokoju. Jutro naszczęście niedziela. Nie chce mi się iść w poniedziałek do szkoły i ciekawe czy Chriss będzie chodziła ze mną do klasy, ale chociaż do szkoły. Poszedłem się przebrać, a następnie spać.
*Następnego dnia*
Wstałem rano i poszedłem się przebrać. Zszedłem na dół na śniadanie i napisałem do Chrissy.
Do: Chrissy ❤
Hej skarbie, jak się spało?
Od: Chrissy ❤
Świetnie, a tobie?
Do: Chrissy ❤
Mi też, bo śniłem tylko o tobie <3
Od: Chrissy ❤
Ale słodko <3 ale nie moge zabardzo pisać, bo zaraz ide się kompać. Papa.
Do: Chrissy ❤
A pomóc ci aię umyć? :D
Od: Chrissy ❤
Poradze sobie :D Pa
Do: Chrissy ❤
Pa kochanie.
-Z kim tak namiętnie piszesz?- zaśmiała się mama, gdy zobaczyła mnie szczeżącego się do telefonu.
-Z Chrissy.- powiedziałem szczeże.
-Wydaje się być bardzi miła.- powiedziała.
-I jest bardzo miła.- powiedziałem.
-Fajnie, że wkońcu masz dziewczyne.- uśmiechnęła się mama.
-Skąd wiesz, że to moja dziewczyna?- zapytałem.
-A nie jest?- zapytała.
-No jest.- przyznałem, a mama się zaśmiała.
-Może zaprosisz ją dzisiaj do nas, mogłaby przyjść z mamą, poznałabym ją.- powiedziała.
-Zapytam czy przyjdzie.- powiedziałem.
-To sobrze, jak coś niech przyjdą ok. 15, bo musze jeszcze pojechać zrobić zakupy i troche mi to zajmie.- powiedziała.
-Jasne.- powiedziałem i zjadłem śniadanie. Siedziałem jeszcze chwile z mamą i nagle dostałem SMS-a.
Od: Chrissy ❤
Hej kotku, mógłbyś do mnie przyjść? Straaaasznie mi się nudzi.
Do: Chrissy ❤
Jasne, przyjde za 10 minut <3
-Mamo, ja będe się zbierał, ide do Chrissy.- powiedziałem.
-Jasne, to zapytaj czy przyjdą na obiad.- powiedziała.
-Ok, to cześć.- powiedziałem i poszedłem.
-Pa!- krzyknęła mama gdy już wychodziłem. Skierowałem się w strone domy Chriss. Podszedłem do drzwi i zadzwoniłem zdzwonkem. Otworzyła mi mama brunetki.
-Dzień dobry.- przywitałem się.
-Dzień dobry, ty pewnie so Chrissy.- uśmiechnęła się kobieta.
-Tak, jest w domu?- zapytałem.
-Ja jest u siebie.- powiedziała mama Chrissy, a ja poszedłem do jej pokoju. Wszedłem i zobaczyłem, że stoi do mnie tyłem, więc to wykorzystałem. Podszedłem do niej cicho, położyłem swoje ręce na jej talii i delikatnie pocałowałem ją w szyje. Widziałem, że się przestraszyła, więc odsunołem się od nie.
-Hej kochanie.- powiedziałe.
-Hej, przestraszyłeś mnie.- powiedziała.
-Wiem, przepraszam- powiedziałem.
-No dobrze, to co robimy?- zapytała.
-Nie wiem, a co chcesz robić?- zapytałem.
-Sama nie wiem, ale mam pytanie, gdzie chodzisz do szkoły?
-Chodze do "Alan High School" (Nazwa wymyślona), a co?- zapytałem.
-Też tam ide.- powiedziała imnie delikatnie pocałowała.
-To super, a będziesz w A, B czy C?
-W B.
-To będziemy w jednej klasie.- uśmiechnąłem się i znów ją pocałowałem, tylko że tym razem DUŻO namiętniej. Po chwili oderwaliśmy się od siebie i usiediśmy na łużku.
-Dzień dobry.- przywitałem się.
-Dzień dobry, ty pewnie so Chrissy.- uśmiechnęła się kobieta.
-Tak, jest w domu?- zapytałem.
-Ja jest u siebie.- powiedziała mama Chrissy, a ja poszedłem do jej pokoju. Wszedłem i zobaczyłem, że stoi do mnie tyłem, więc to wykorzystałem. Podszedłem do niej cicho, położyłem swoje ręce na jej talii i delikatnie pocałowałem ją w szyje. Widziałem, że się przestraszyła, więc odsunołem się od nie.
-Hej kochanie.- powiedziałe.
-Hej, przestraszyłeś mnie.- powiedziała.
-Wiem, przepraszam- powiedziałem.
-No dobrze, to co robimy?- zapytała.
-Nie wiem, a co chcesz robić?- zapytałem.
-Sama nie wiem, ale mam pytanie, gdzie chodzisz do szkoły?
-Chodze do "Alan High School" (Nazwa wymyślona), a co?- zapytałem.
-Też tam ide.- powiedziała imnie delikatnie pocałowała.
-To super, a będziesz w A, B czy C?
-W B.
-To będziemy w jednej klasie.- uśmiechnąłem się i znów ją pocałowałem, tylko że tym razem DUŻO namiętniej. Po chwili oderwaliśmy się od siebie i usiediśmy na łużku.
~~~~~~*~~~~~~
Chloe
Wstałam z ogromnym bulem głowy. Nie wiem dlaczego, ale nie dokońca pamiętam co się wczoraj stało. Usiadłam na łużku i spojrzałam w lewo. I co zobaczyłam? Zobaczyłam Charliego bez ubrań! I co gorsza ja też jestem bez ubrań! Spaliśmy ze sobą? Chyba tak, ale czego do jasnej holery ja nic nie pamiętam?!?! Wstałam z łużka i postanowiłam się ubrać. Ubrałam się i znów się położyłam obok Charliego. Myślałam nad tym co się wczoraj stało, ale nic sobie nie moge przypomnieć, tylko dlaczego...?
C.D.N
~~~~~~~~~~*~~~~~~~~~~
Hello! It's me!
Jak się podoba rozdział?
Bo ja myśle, że jest mocne 2/10!
A tak serio to przepraszam, że taki krótki i że dodaje dopiero teraz, ale mam we wtorek ważny sprawdzian, a w weeken powtarzałam do niego, a pozatym w piątek kolega "połamał" mi telefon i byłam tak wściekła, że nie miałam kompletnie ochoty na pisanie rozdziału, ale mam nadzieje, że mi wybaczycie :D
A co do rozdziału:
To jak myślicie dlaczego Chloe nic nie pamięta?
Tego dowiecie się w następnych rozdziałch!
Bay, bay <3
Ps. Bardzo przepraszam za błędy
Zajebisty 😍 czekam na next xx
OdpowiedzUsuńSuper rozdział. Powodzenia na sprawdzianie, ja też piszę. Dasz radę.
OdpowiedzUsuńFajnie, że ci się podoba <3
UsuńI nawzajem! ŻŻemyś zzdła ❤
i jak Ci poszło? Twoje rozdziały są super
Usuńi jak Ci poszło? Twoje rozdziały są super
UsuńMyśle, że ok, spr z matmy był mega łatwy, a tobie jak poszło?
UsuńJak dla mmie to z matmy był łatwy z polskiego też, ale niemiecki był trudny. Chciałabym pisać angielski, ale no cóż?
UsuńJa nie miałam niemickiego, tylko angielski, ale moim zdaniem, był troche tródny, ale to tylko moje zdanie...
UsuńTak strasznie chciałabym angielski 😭😭😭😭😭😭. Zazdroszczę Ci. Wogóle to fajnie mi się z tobą pisze. 😄
UsuńMi z tobą też, tylko troche dziwnie tak na blogu :D
UsuńTak spam robim na twoim blogu 😊
UsuńTaa, chyba tylko mi na blogu nie przeszkadzają spamy... :D
UsuńWiesz? Zawsze możemy pisać gdzieś indziej, albo nie wiem 😂😊
UsuńTaa, tylko gdzie? :D
UsuńFacebook?
UsuńNo jasne :)) To jak się nazywasz?
UsuńTo zróbmy tak, że napiszę to, ale od razu usuniesz. Jak by co to ta z tym palcem to ja.
UsuńJasne, odrazu usune 😉
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńWpisuje, ale nie pojawia mi się nikt z bandażem :((
UsuńNa palcu. W tle jest fioletowa tapeta w kwiatki
UsuńOk, już mam 😉
UsuńWiktoria?
UsuńTak
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMegaaa!
OdpowiedzUsuńWow 😲❤ rozdział suuuuper ❤❤ kiedy next? ❤❤ 😲
OdpowiedzUsuń